czwartek, 4 czerwca 2015

Kocimiętka... - Vipera FocusOn nr 908

Rozbielone, pastelowe kolory są na moich paznokciach rzadkością. Nie dlatego, że ich nie lubię - po prostu jakoś tak wychodzi. Z reguły wolę sięgnąć po bardziej wyrazisty kolor. Do niedawna byłam chyba jedyną, która nie miała jeszcze miętowych paznokci - zmieniło się to za przyczyną firmy Vipera Cosmetics, która podarowała mi lakier w tym kolorze.

Nie wiem, jakim cudem umknęła mi seria lakierów FocusOn. To kolekcja 15 odcieni szybkoschnących lakierów z szerokim pędzelkiem, dzięki któremu jedną "porcją" lakieru mamy pomalować aż 3 paznokcie. Do tego lakier ten ma być trwały i wyjątkowo lśniący.
Poniżej widzicie dostępne odcienie na wzorniku. Fioletowy i bordowy - coś pięknego! <3 Miętowy jednak nie ustępuje im w niczym i to właśnie nim zajmiemy się dzisiaj.



Prostokątna buteleczka z przejrzystą szatą graficzną i z napisami, które praktycznie się nie ścierają - to lubię. No, nie ścierają się za wyjątkiem naklejanych na nie etykietek, ale to można przeżyć :) Pędzelek, choć wbrew pozorom nie bije rekordów wielkości, rzeczywiście jest szerszy niż w standardowym lakierze i łatwo się nim operuje.
Rzeczywiście, jedną porcją lakieru można pokryć trzy paznokcie, a nawet cztery - ale te warstwy są bardzo, bardzo przejrzyste. Nie ma co marzyć o dobrze wyglądających paznokciach bez nałożenia minimalnie dwóch warstw - w niektórych przypadkach optymalną ilością mogą okazać się trzy warstwy. Jedna wygląda strasznie - taka transparentna, dziwna zieleń. Początkowo byłam rozczarowana i wydawało mi się to znaczącą niedogodnością, ale... mimo wszystko lubię ten lakier.

A dlaczego? Bo to jeden z najtrwalszych lakierów, jakie posiadam. Na paznokciach wygląda rzeczywiście świetnie - połysk jest moim zdaniem porównywalny z lakierem żelowym. Schnie szybciutko, co też nieco łagodzi początkową słabą pigmentację, która z kolei po drugiej warstwie przestaje istnieć. Wytrzymał on na moich paznokciach 5 dni, tak samo jak poprzedni lakier innego producenta, który opisywałam - chociaż w przypadku lakieru FocusOn nie poprawiałam tak często końcówek. Taka trwałość rekompensuje mi konieczność nakładania dwóch grubszych, a nawet i trzech warstw.
Warto też odnotować, że - według producenta - lakier nie zawiera szkodliwych substancji takich jak toluen, kamfora, formaldehyd czy ftalan dwubutylu. I to kolejna rzecz, która mi się podoba - nie lubię się zastanawiać, czy upiększaniem się aby nie dowalam zbytnio własnemu zdrowiu.

No, tyle gadania - a jak lakier wygląda na moich paznokciach? :)
(i w tym miejscu przepraszam za paskudne paznokcie - nie wychodzi mi ostatnio dbanie o nie...)


Być może sprawię tej miętce siostrzyczkę lub braciszka. Cena tego lakier to 11,49zł i jest dostępny zarówno w sklepie internetowym, jak i na stoiskach firmowych w całej Polsce.

Jak Wam się podoba? :)

Pozdrawiam!

11 komentarze:

Zachęcam do komentowania - jestem początkującą włosomaniaczką, więc w przypadku pisania przeze mnie bzdur wszelkie poprawianie jest jak najbardziej mile widziane ;)
Pamiętajmy jednak o tym, że dyskusja NIE POLEGA na wzajemnym obrzucaniu się błotem. Chyba nie jesteśmy tutaj, by psuć sobie humory, prawda?

 

Rubinowy Kot na tropie pielęgnacji włosów Template by Ipietoon Cute Blog Design