piątek, 28 kwietnia 2017

Bitwa Pod Szafami na Polach Rossmańskich AD 2017 - łupy i kilka słów opinii

Tytułowa Bitwa Pod Szafami na Polach Rossmańskich AD 2017 w dniu dzisiejszym dobiega już końca. W Rossmannach plączą się pewnie jeszcze ostatnie zbłąkane dusze, odbierając zamówienia bądź poszukując czegoś, co jeszcze mogą kupić w promocji, a nie pomyślały o tym wcześniej lub nie kupiły z powodu braków (ale o tym później). Pracownicy tej sieci pewnie już odliczają czas do końca, bo – jakby nie było – wyobraźcie sobie pracę w okresie promocyjnym w Rossmannach w tych większych miastach, zwłaszcza w pierwszych dniach promocji. W Internecie można było przeczytać artykuły opisujące zachowania niektórych klientek i budziły one po części zażenowanie, a po części nawet przerażenie – życie mi miłe, w dodatku ostatnio bywam paskudnie porywcza, stąd moje zamówienia były w większości zamówieniami internetowymi, które też nie obyły się bez kłopotów i mam dość nieciekawe zdanie na temat sposobu w jaki promocja została zorganizowana, ale o tym w dalszej części postu.
Teraz skupmy się na czymś przyjemniejszym – czyli oglądaniu nowych kosmetycznych nabytków :)






piątek, 21 kwietnia 2017

Glossybox My Way Kwiecień 2017

Hej!

Ten miesiąc jest dla mnie bogaty w boxy. Przyznam, że nie do końca zamierzenie, ale nad tym nie będę rozwodzić się na blogu - w końcu ciekawsza jest prezentacja zawartości ;)
Glossybox trafił do moich rąk po raz pierwszy - jedną z rzeczy, która mnie skusiła była nietypowa forma boxu. Zwykle są one pakowane w kartonowe pudełka - poniekąd też dość praktyczne, trzymam w nich część swoich szpargałów - ale tym razem Glossybox zaoferował nam "boxa bez boxu", zastępując pudełko... kosmetyczką. Brawo za pomysł! Co prawda różowy to nie mój kolor, ale kosmetyczka to kosmetyczka, przyda się - zwłaszcza, że od pewnego czasu bywam przynajmniej kilka razy do roku w Anglii, więc podróże nie są mi obce. Dodatkowo wygląda na dość pojemną, więc - poza kolorem - same plusy.
Drugą rzeczą, którą Glossybox przekonał mnie do siebie był gwarantowany kosmetyk, którym był krem BB Organique. Lubię kremy BB, lubię Organique - nic dodać, nic ująć.

Kosmetyczka jest cukierkoworóżowa - światło tu zdecydowanie nie pomogło ;)
Zaglądamy do środka, a tam...

czwartek, 20 kwietnia 2017

Pudełko Shinybox Kwiecień 2017

Hej :)

Wiem, dawno mnie tu nie było... ale postanowiłam wrócić, zedrzeć pajęczyny i zetrzeć kurz, który nagromadził się podczas mojej nieobecności. Mówi się, że koty chodzą własnymi drogami - widocznie i ja musiałam chwilę pobyć nieco dalej od bloga. No, ale już jestem. ;)

Dziś chciałabym Wam pokazać kwietniowe pudełko Shinybox, które dotarło dziś do moich drzwi. Według zapewnień Shinybox, miało ono spełniać marzenia - zarówno te kosmetyczne, jak i nieco mniej (o ile ktoś zdecydował się na użycie rabatu na atrakcje Katalogu Marzeń w wysokości 30zł).
Czy spełniło moje?


 

Rubinowy Kot na tropie pielęgnacji włosów Template by Ipietoon Cute Blog Design