Dziś pokażę Wam, co nowego pojawiło się w ostatnim miesiącu w moich zapasach kosmetycznych :) Będzie pielęgnacja ciała, włosów, coś dla paznokci, zdobycz konkursowa... :)
1. Zestaw Green Pharmacy - Róża Piżmowa i Zielona Herbata
Zestaw zakupiony w ramach akcji charytatywnej u Magdy :) Do tego był jeszcze krem do twarzy i dwie eko-torby, ale jedna z eko-toreb i krem poleciały do mojej Mamy jako prezent na Dzień Matki. Jej skóra w przeciwieństwie do mojej nie ma nic przeciwko parafinie w składzie, a w tym kremie występował w przynajmniej dwóch postaciach.
2. Płyn micelarny Dermedic Hydrain3 Hialuro do skóry suchej
Zakupiony na wyprzedaży u Gosi z bloga gosiamysz.blogspot.com. Zużyty już w połowie (co zresztą widać), więc niedługo można spodziewać się recenzji. Niestety (stety?), u mnie płyny micelarne idą jak woda...
3. Nafta kosmetyczna z atomizerem i terapia do osłabionych włosów Orientana
Kolejne skarby zakupione u Gosi. Niedługo kończy mi się olej, a że zaciekawiło mnie używanie nafty do włosów, zdecydowałam się kupić. Z kolei z pomocą olejku Orientany planuję powalczyć o mocniejsze i bardziej gęste włosy, ale na razie mam w kolejce osławiony szampon "Turecki Hammam" Planeta Organica, więc możliwe że ten olejek chwilę poczeka na swoją kolej. Termin ważności na szczęście nie zmusza mnie do zużywania w trybie przyspieszonym :)
4. Wygrana w konkursie Green Pharmacy
Nie mam szczęścia do konkursów i generalnie nie wygrywam w nich często, ale wyobraźcie sobie jak bardzo ucieszyłam się, kiedy wygrałam serum na łamliwe końcówki w konkursie Green Pharmacy! :) Radość była tym większa, że jest to jeden z moich ulubionych kosmetyków do włosów i... właśnie skończyło mi się poprzednie opakowanie. Ku mojej radości w kopercie znalazłam również ekotorbę z logiem producenta! W ten sposób zostałam posiadaczką obu wzorów ich ekotoreb, bo pierwsza przyszła do mnie dwa dni wcześniej z zestawem charytatywnym :D Obie są w użytku, staram się nie używać już plastikowych siatek. Podwójna radość :)
5. Przesyłka od Pani Domu
Moje paznokcie od jakiegoś czasu były w tragicznej formie. Łamały się na potęgę, rozdwajały... a ja nie wiedziałam o co chodzi. Z pomocą przyszła mi Pani Domu, która obdarowała mnie trzema odżywkami do paznokci. Stosuję sumiennie i wiecie co? Jest z nimi naprawdę lepiej :) Pani Domu, dziękuję jeszcze raz! :)
6. Odżywki Biovax
Udało mi się upolować w Biedronce naprawdę ostatnie sztuki, a chciałam wypróbować je od dawna. Miałam jednak spory dylemat którą wersję wybrać... Moje włosy nie są ani szczególnie ciemne, ani szczególnie jasne. Ostatecznie wzięłam po dwie saszetki z obu wersji - w końcu nic drastycznego się nie stanie.
7. Serum do włosów GREENelixir z olejkiem arganowym
Kolejna zdobycz z Biedronki. Kiedy go kupiłam, nie wiedziałam jeszcze o wygranej w konkursie GP, a że był tani to się skusiłam. Jak widzicie, zdążyłam już trochę z niego uszczknąć, ale serum GP raczej nie pobije.
8. Próbkownia :)
Od góry widzimy:
- Plasterki na nos, które być może pomogą mi się pozbyć wągrów z nosa (w co śmiem wątpić, są uparte niczym osły);
- Próbki kremu Egyptian Magic (niebieskie saszetki), które dostałam od Kasi z bloga xkeylimex.blogspot.com. Zainteresował mnie ten krem po przeczytaniu recenzji właśnie na tym blogu, niestety cena jest dość wysoka, a moja skóra kaprysi. Próbki były dostępne w ostatnim ShinyBox, jednak Kasia miała próbki Egyptian Magic i zostałam uratowana od perspektywy zakupienia ShinyBox dla próbki jednego produktu - zwłaszcza, że nie pałam do nich miłością po lutym. Dziękuję, Kasiu! :)
- Saszetki zawierające peelingujący żel z enzymem z papai - dostałam je jako prezent do zakupów u Gosi (dziękuję! :) )
Jako że temat peelingów enzymatycznych interesował mnie od dawna (ale jakoś nie mogłam im zaufać), chętnie wypróbuję - nawet, jeśli opis na opakowaniu brzmi trochę hardkorowo :D
- Saszetka kremu do twarzy, również od Gosi. Przyda się na pewno, zwłaszcza że kremy do twarzy aktualnie mi wychodzą :)
Z rzeczy niekosmetycznych zakupiłam na aukcji Allegro bransoletkę. Dochód ze sprzedaży bransoletek zostanie przeznaczony na działalność Biura Interwencji Onkologicznej www.onkolodzy.net – wirtualnego systemu komunikacji pacjentów i lekarzy, pozwalającego na uzyskanie fachowej pomocy i wsparcia bez czekania w długich kolejkach. Zachęcam do zapoznania się z portalem policzmysie.pl. Mam nadzieję, że ani mnie, ani nikogo z Was ta choroba nigdy nie spotka.
Bransoletka nie została przeze mnie zakupiona jako kolejny "gadżet", a jako symbol. Moja ciocia zmarła na raka piersi na rok czy dwa lata przed moimi narodzinami, a ja - według mojej Mamy, czyli siostry cioci - jestem jej lustrzanym odbiciem zarówno z wyglądu, jak i charakteru. W mojej najbliższej rodzinie nie było jak dotąd (i mam nadzieję, że nie będzie dalej) problemów nowotworowych, mam więc nadzieję że ominą i mnie.
Trochę tego było, mam nadzieję, że nie zanudziłam :) Coś Wam szczególnie wpadło w oko?
Bardzo lubię ten płyn micelarny z Dermedic. Fajnie zmywał u mnie makijaż;)
OdpowiedzUsuńU mnie radzi sobie dość różnie, ale fajnie się go używa :)
UsuńPłyny micelarne uwielbiam! A ten olejek arganowy ja mam z Rossmana też był w takiej dobrej cenie i jest całkiem fajny ;) Ale skoro jest jakiś jeszcze lepszy to moje włosy chętnie wypróbują! Chociaż teraz mam zamiar wypróbować produkty z Avonu :)
OdpowiedzUsuńNie wiem jak z Avonem, ale uważałabym na serum do włosów z takich katalogów. Miałam takie z pewnej firmy na O i skład miało nieciekawy... Jak dotąd serum od GP jest najlepszym na jakie trafiłam i wcale nie kosztuje majątku :)
UsuńAle dużo różności :) Z niecierpliwością będę czekać na recenzję każdego z tych produktów. Maskę Biovax do ciemnych miałam , pachnie bardzo ładnie i chyba delikatnie przyciemnia włosy :) W biedronce również upolowałam kilka rodzai maseczek Biovax, obecnie testuję do włosów suchych i zniszczonych , reszta czeka w kolejce :) Co to za szampon Turecki Hammam ? :)
OdpowiedzUsuńTrochę tego będzie, chwilowo jestem przykuta do książek i postuję wolniej, ale to się zmieni :) Te Biovax'y to jedyne maseczki jakie udało mi się upolować, w mojej Biedronce zostały naprawdę nieliczne sztuki właśnie z tych dwóch rodzajów... I tak, ona może przyciemniać włosy ze względu na któryś składnik, ale mi to niestraszne :D
UsuńA ten szampon to produkty firmy Planeta Organica, szampon bez SLS i z masą ekstraktów ziołowych. Ponoć pomógł kilku blogerkom nieźle przyspieszyć wzrost, zobaczymy jak to będzie u mnie - choć nadal go nie ruszyłam, bo masakruję jeszcze jego fińskiego brata :)
w biedronce były te maseczki do blondu? muszę koniecznie sprawdzić u siebie! :)
OdpowiedzUsuńByły, ale te dwie to ostatnie jakie trafiłam :D
UsuńSporo tych nowości ;)
OdpowiedzUsuńDaj znać, jak się sprawdziły plastry na nos ;)
Dam znać ;)
UsuńSuper nowości. Wszystko bardzo mi się podoba. Jestem ciekawa, która odżywka spisze się najlepiej :).
OdpowiedzUsuńJa również, do tej pory nie miałam absolutnie nic z Biovax'a :)
UsuńPisz mi szybko recenzję kuracji z Orientaną, bo jestem bardzo ciekawa! :)
OdpowiedzUsuńAch, nie wytrzymałam i kupując hennę na Triny, wrzuciłam Orientanę do koszyka. Także będziemy testować razem :)
UsuńMiałam micela z Dermedic, bardziej z niego nawilżający tonik do twarzy niż micel, będziesz się wkurzać jak lubisz mocny makijaż oczu...
O kurczę, ja tu zmieniam priorytety i odstawiam Turecki Hammam na dalszy plan by móc szybciej napisać recenzję Orientany, a Ty dzień później zmieniasz plany :D Nie no, żartuję. Potestujemy razem, sama jestem ciekawa jak zadziała. :)
UsuńCo do Dermedic - właśnie zauważyłam... Co prawda odkąd mam paletkę Nyx maluję się nieco lżej, ale wciąż bywają problemy. Zwłaszcza z tuszem do rzęs :(
Pudełeczko masz cuuudne <3
OdpowiedzUsuńByło w zestawie charytatywnym Green Pharmacy :) Śliczne i praktyczne :)
Usuńsuper nowości
OdpowiedzUsuńbardzo fajny blog podoba mi się tutaj będę zaglądała częściej
zapraszam również do mnie. Pozdrawiam
Miło mi, że się podoba :) Odwiedzę Twój blog w wolnej chwili, spokojnie :)
UsuńU la la sporo tego :) tylko czekać na recenzje :)
OdpowiedzUsuńNa razie idzie mi powoli, ale niech tylko skończą się egzaminy... :D :D
UsuńCiekawi mnie bardzo ten olejek do włosów Orientany ;)
OdpowiedzUsuńOn jest nie tyle do włosów, co do skóry głowy :) Po jednym użyciu nie jestem w stanie powiedzieć o nim za dużo, ale nie umknie zrecenzowaniu :)
UsuńGreen Pharmacy ostatnio tez trafiło w moje ręce :) dokładnie w rece bo mam krem do rąk oraz pyn micelarny, mamie kupiłam przeciwzmarszczkowy i tez kremik do rąk, zaczynam lubić tę firmę :)
OdpowiedzUsuńNa płyn micelarny od nich też się czaję :) Kremu do rąk nie miałam, miałam krem przeciwzmarszczkowy ale ze względu na parafinę oddałam Mamie na Dzień Matki, jej skóra nie marudzi tak jak moja :) GP ma nie tylko całkiem niezłe kosmetyki (serum do włosów po prostu kocham!), ale podoba mi się też że promują naturalność. No i przekazali te zestawy całkowicie za free na sprzedaż charytatywną :) Dają dobry przykład :)
Usuńile świetnych nowości, o nafcie sporo dobrego słyszałam :)
OdpowiedzUsuńJa również, i ciekawi mnie czy sprawdzi się na moich włosach równie dobrze :) Jak tylko wykończę olej z Alterry (którego nie mogę wykończyć od ponad pół roku O_O) zaczynam naftować :D
Usuńodżywka z eveline NAJGORSZA! no i powiem Ci, że zaszalałaś!
OdpowiedzUsuńOj tam, przy Twoich szaleństwach to nic ;p A co do odżywki Eveline - wiem że wiele osób ma o niej negatywną opinię, ale jak na razie nic mi z paznokciami nie robi. Używam jej na zmianę z Wibo Diamentową Siłą i w ten sposób paznokcie nie są pod stałym wpływem formaldehydu (produkty Wibo są produkowane w Polsce, a w Polsce używanie formaldehydu w kosmetyce jest zakazane). Nie jest źle, naprawdę. :)
Usuńweź u mnie eveline w ciagu 2 tygodni zniszczył pazury : c a co do moich zakupów - z czerwcowyxch bedziesz dumna, bo są MALUTKIE!
UsuńMuszę koniecznie nadrobić zaległości :) A co do Eveline - używam ponad trzy tygodnie i nic złego się z nimi nie dzieje... Chyba należę do tej grupy, której ta odżywka jakoś służy :c
UsuńJa osobiście lubie odżywkę z Eveline 6 w 1 stosowałam jakie bazę pod lakier i u mnie się sprawdzała, krzywdy nie zrobiła. :p Również zaopatrzyłam się w maseczki z Biovaxu w biedronce, moje włosy się z nimi polubiły. :)
OdpowiedzUsuńUżywam jej tak samo i mi również na razie nie szkodzi, zobaczymy co będzie dalej. Zresztą, z moimi paznokciami było naprawdę źle - były cieniutkie jak papier, ciągle się łamały, rozdwajały. Nigdy nie miałam silnych paznokci ale ostatnio przeszły same siebie i gdyby nie to, że włosy rosną normalnie, leciałabym na badania krwi. :(
UsuńGratuję wygranej w konkursie :))
OdpowiedzUsuńDziękuję! :)))
UsuńDużo kosmetyków które sama chętnie kupuje lub testowałam :) a bransoletka to naprawdę cudowny gest :)
OdpowiedzUsuńU mnie to będzie jedno wielkie testowanie, bo większości jeszcze nie miałam :) A co do bransoletki... musiałam, po prostu musiałam. :)
UsuńZ chęcią spróbowałabym nafty kosmetycznej :)
OdpowiedzUsuńTylko czekam aż skończy mi się olej Alterry, sama jestem strasznie jej ciekawa :)
UsuńSporo tego ;) Ciekawi mnie jak sprawdzi się odżywka z Eveline, jeszcze jej nie miałam.
OdpowiedzUsuńZamierzam ją opisać w ciągu następnych kilku dni, o ile książki pozwolą :) Mogę powiedzieć że, mimo złej opinii jaką mają te odżywki, moje paznokcie nie narzekają :)
Usuńmiałam ten płyn z Dermedic jest bardzo dobry przy wrażliwych oczach. fajne nowości .
OdpowiedzUsuńMiałam okazję się przekonać, rzeczywiście jest bardzo delikatny dla oczu :)
UsuńPłyny micelarne uwielbiam. :)
OdpowiedzUsuńSama odkryłam je kilka miesięcy temu i do demakijażu odpowiadają mi chyba najbardziej :)
UsuńDużo ciekawostek się pojawiło u Ciebie :)
OdpowiedzUsuńPrawda, jest co testować :)
UsuńDziękuję :) Do Ciebie również zajrzę za chwilę :)
OdpowiedzUsuńFajna ta bransoletka, a do tego niesie ze sobą jakieś przesłanie - chyba też taką sobie zakupię.
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że zdążyłaś... One bardzo szybko zeszły :(
UsuńNafta kosmetyczna z atomizerem bardzo mnie ciekawi :D
OdpowiedzUsuńSkończył mi się olej, więc niedługo wchodzi w użycie :))
UsuńLecę do biedronki sprawdzić czy są odżywki z Biovaxu i olejek ! Błaagam, proszę niech coś tam jeszcze jest ! ;D
OdpowiedzUsuńObawiam się, że nie było :( Już wtedy trafiłam na resztki...
Usuń