poniedziałek, 26 września 2016

Nie wszystko złoto... Natura Estonica, linia Hydrating Boost

Hej!

Dzisiejszy post miał ukazać się o wiele wcześniej, a przepraszanie za odstępy w pisaniu powoli staje się tradycją, ale muszę się Wam przyznać, że ostatnio cały świat techniki sprzysiągł się przeciwko mnie. Najpierw padła mi karta SD, na której miałam zrobione na bloga zdjęcia - dlatego też nie kontynuowałam wyzwania kosmetycznego. Później szwankować zaczęła moja komórka, ale na szczęście doszłam z nią do ładu, a teraz - tuż po moim powrocie do Polski (wyjazd do Anglii przedłużył się z dwóch do pięciu tygodni) mój laptop również postanowił zrobić mi pod górę i się zepsuć. Tego posta piszę na laptopie awaryjnym z mooocno rozwaloną obudową (jest z drugiej ręki) i tylko prawą ręką, bo lewą... trzymam monitor, by nie opadł. Najważniejsze jednak, że - mimo grzania się - działa. Jedynie myśl o wiszącej nade mną stracie materiałów na studia (również tyczących się licencjatu) napawa mnie przerażeniem :(

Ponadto ogłoszenie parafialne - jeśli komentujecie, zostawiajcie mi linki do siebie! Po ostatnich zmianach Bloggera ciężko mi potem znaleźć Wasze blogi...

No, ale dość biadolenia - dziś pomiauczę trochę o tej czwórce - czwórce, z którą wiązałam pewne nadzieje, ale cóż... Tak bywa.



Na wstępie zaznaczę, że mam bardzo suchą, odwodnioną wręcz skórę. Zimą mam z nią istny cyrk, jeśli nie zabezpieczę jej odpowiednio przed mrozem, zresztą suche skórki to coś, z czym walczę cały rok. Z tego powodu jeśli szukam kosmetyków do twarzy z kategorii pielęgnacyjnych, wymagam od nich dość dużo. Czasem jednak konkretny kosmetyk zwróci moją uwagę taką drobnostką, jak szata graficzna. Fiolet jest jednym z moich ulubionych kolorów, w przypadku opakowania serii wyprodukowanych w Estonii nawilżających kosmetyków Natura Estonica Bio Hydrating Boost został on połączony z delikatnymi, roślinnymi zdobieniami koloru srebrnego. Śliczne? Śliczne. Bez parafiny? Bez. Nawilża? Właściwie jest przeznaczony do skóry normalnej i suchej, ale okej. Biorę.

Niestety, po raz kolejny okazało się, że pozory mylą, a kosmetyków nie ocenia się po opakowaniach. Nie twierdzę, że te kosmetyki są złe - powiedziałabym, że przeciętne. Być może sprawdziłyby się u osoby, której skóra jest mniej wymagająca niż moja, ale jeśli - tak jak ja - macie bardzo suchą skórę - odpuśćcie sobie tę serię. Po kosmetyku z serii nazwanej Hydrating Boost spodziewałabym się jednak konkretnego nawilżenia, a tu... no cóż. Może ja jakaś naiwna jestem, chociaż z drugiej strony - za te pieniądze nie powinnam spodziewać się cudów. Mimo wszystko zajmijmy się może każdym kosmetykiem indywidualnie. Kupiłam wszystkie w sklepie SkarbySyberii.pl, więc ceny również podawać będę stamtąd, natomiast przy analizowaniu składu posiłkować się będę stronami SkinDeep i Kosmeter.pl.

Mleczko do demakijażu twarzy

Bez produktów z tej kategorii po prostu nie mogę się obyć. Nie z moimi makijażowymi zwyczajami, nie z moją miłością do smoky eyes, nie z moją cerą, wreszcie - moja skóra nie lubi makijażowego masochizmu i reaguje na takowy dość ostro. Do tego mleczka nie mogę się zbytnio przyczepić, nie jest dedykowane bezpośrednio do demakijażu oczu, więc w sumie nie ma co oczekiwać superhiperdelikatności dla tych okolic. Do zmywania twarzy i dekoltu jak najbardziej się nadaje, a nawet można jednak pokusić się o zmycie nią makijażu oczu - ale tu trzeba się przygotować na smużenie, rozmazywanie i lekkie podrażnienie - zwłaszcza, jeśli mleczko dostanie się do oka. Składowo też nie jest tragicznie, o czym przeczytacie niżej.
Średniogęsta konsystencja sprawia, że idealnie współpracuje z wacikiem, przyjemny, acz delikatny zapach umila całą procedurę. Jedyne, co może irytować to butelka z dość twardego plastiku. Kupiłam dwa opakowania i jeszcze została mi większość drugiego, myślę, że nie będzie problemu z zużyciem.

Cena: 17,90zł za 200ml; często jest w promocji - obecnie 14,98zł TUTAJ

Woda
Octyldodecanol lekki emolient pochodzenia naturalnego, nawilża, natłuszcza;
Dicaprylyl Ether syntetyczny emolient, nawilża, zmiękcza, wygładza, w kosmetyku pełni rolę rozpuszczalnika, ale może zapychać;
Glycerin gliceryna - samo dobro, nawilża, zmiękcza;
Cetearyl Alcohol emolient tłusty pozyskiwany z kokosów, tworzy warstwę okluzyjną zapobiegającą utracie wody, nie drażni skóry, ale może zapychać;
Sodium Polyacrylate - substancja konsystencjotwórcza, zapobiega rozwarstwianiu kosmetyku, tworzy warstwę okluzyjną;
Tocopheryl Acetate - ester kwasu octowego i witaminy E, antyoksydant, przeciwutleniacz hamujący procesy starzenia się skóry;
Methyl Glucose Sesquistearate - emolient pochodzenia roślinnego, posiadający certyfikat Ecocert, nawilża, zmiękcza, odżywia, wspomaga tworzenie emulsji;
Sodium Hyaluronate - potocznie kwas hialuronowy - silnie nawilża, kondycjonuje, zmiękcza i wygładza, tworzy film zapobiegający odparowywaniu wody, zabezpiecza też kosmetyk przez wyschnięciem;
Sophora Japonica Flower Extract - ekstrakt perełkowca japońskiego, ujędrnia i nawilża skórę;
Ubiquinone - koenzym Q10 - działa przeciwstarzeniowo, dotlenia komórki, regeneruje skórę, wygładza zmarszczki, zapobiega pojawieniu się nowych. Silny przeciutleniacz;
Helianthus Annuus Seed Oil - olej słonecznikowy - działa przeciwzapalnie i antyoksydacyjnie, stanowi bogate źródło nienasyconych kwasów tłuszczowych, m.in. witaminy E. i kwasu linolowego;
Hydrolyzed Rice Protein - proteiny ryżowe - natłuszczają skórę, utrzymują odpowiedni poziom wody w naskórku, zwiększają też poziom lepkości kosmetyku, zapobiegają jego wysychaniu;
Gossypium Herbaceum Flower Extract* - organiczny ekstrakt z kwiatów bawełny - odżywia, kondycjonuje i zmiękcza skórę. dodatkowo regeneruje oraz działa przeciwzapalnie. Minimalizuje działanie potencjalnych czynników drażniących;
Sodium Stearoyl Glutamate - Wpływa na konsystencję kosmetyku, ułatwia powstanie emulsji, wpływa na jej stabilność. Składnik pochodzenia naturalnego;
Xanthan Gum - guma ksantanowa - zagęstnik, zwiększa lepkość kosmetyku;
Benzyl Alcohol - organiczny konserwant, regulator lepkości, bywa używany jako składnik kompozycji zapachowej z racji jaśminowego zapachu;
Dehydroacetic Acid - konserwant dopuszczony do użytku w kosmetykach naturalnych, chroni przed rozwojem bakterii, zmianą koloru, zapachu i konsystencji;
Sodium Benzoate - benzoesan sodu - konserwant;
Potassium Sorbate - hamuje rozwój bakterii i drobnoustrojów. Może podrażniać i wywoływać alergie;
Ethylhexylglycerin - naturalny konserwant, wspomagający działanie innych konserwantów dodanych do kosmetyku, łagodny humektant;
Parfum - kompozycja zapachowa;
Citric Acid - naturalny konserwant, regulator pH, złuszcza skórę, zmiękcza i rozjaśnia;
CI 42051, CI 14720 - barwniki;

Serum do twarzy


Serum sprawdzało się u mnie chyba najlepiej. Miało specyficzną, żelową konsystencję, przyjemny zapach i rzeczywiście pozostawiało poczucie nawilżenia, jednak przy stosowaniu rano i wieczorem na twarz i szyję skończyło się dość szybko. Raczej niska wydajność idzie w parze z nieco zbyt krótką pipetką nabierającą serum, przez co jeszcze trochę produktu jest przy dnie, ale wydostanie jej pipetką graniczy z niemożliwością. Jasne, można obrócić do góry nogami i czekać, aż spłynie... tylko że, ze względu na konsystencję, do tego czasu można po prostu osiwieć...



Cena: regularna 17,90zł, ale w promocji 14,90zł - TUTAJ



Aqua - woda;
Glycerin - gliceryna - nawilża, zmiękcza;
Panthenol nawilża, działa przeciwzapalnie;
Saccharide Isomerate - zmiękczacz, emolient, długotrwale nawilża;
Sodium Hyaluronate - potocznie kwas hialuronowy - silnie nawilża, kondycjonuje, zmiękcza i wygładza, tworzy film zapobiegający odparowywaniu wody, zabezpiecza też kosmetyk przez wyschnięciem;
Acrylates/C10-30 Alkyl Acrylate Crosspolymer - zagęstnik, nadaje kosmetykom odpowiednią konsystencję, zwiększa ich trwałość, lepkość, nawilża skórę;
Sophora Japonica Flower Extract - ekstrakt perełkowca japońskiego, ujędrnia i nawilża skórę;
Hydrolyzed Milk Protein - proteiny mleczne - substancja higroskopijna, posiadająca zdolność wchłaniania wilgoci oraz wiązania wody w naskórku, dzięki czemu zapobiega nadmiernej utracie wody. Tworzy na powierzchni skóry film, który zapobiega utracie wody, nawilża, zmiękcza i wygładza skórę. zmniejsza pianotwórczość kosmetyku, zwieksza gęstość i lepkość kosmetyku, zapobiega wysychaniu produktu w ujściu opakowania;
Sodium Ascorbyl Phosphate - witamina C - działa przeciwrodnikowo, spowalnia procesy starzenia sie skóry spowodowane m.in. działaniem promieni słonecznych, jest stosowana w kosmetykach do cery dojrzałej, produktach przeciwzmarszczkowych, do cery trądzikowej oraz antycellulitowych, rozjaśnia przebarwienia, wydłuża trwałość kosmetyku i termin jego przydatności;
Nelumbo Nucifera Flower Extract* - organiczny ekstrakt lotosu - działa rozjaśniająco i przeciwzmarszczkowo;
PEG-40 Hydrogenated Castor Oil - chemicznie zmieniony olej rycynowy, emulgator, usuwa zanieczyszczenia z powierzchni skóry, jest nośnikiem substancji aktywnych;
Helianthus Annuus Seed Oil - olej słonecznikowy - działa przeciwzapalnie i antyoksydacyjnie, stanowi bogate źródło nienasyconych kwasów tłuszczowych, m.in. witaminy E. i kwasu linolowego;
Sodium Hydroxide - regulator pH, dozwolony w kosmetykach w ograniczonej ilości;
Benzyl Alcohol - organiczny konserwant, regulator lepkości, bywa używany jako składnik kompozycji zapachowej z racji jaśminowego zapachu;
Ethylhexylglycerin - naturalny konserwant, wspomagający działanie innych konserwantów dodanych do kosmetyku, łagodny humektant;
Parfum - kompozycja zapachowa;
CI 42051, CI 14720 - barwniki;

Krem do twarzy




Krem posiadał lekką konsystencję  i delikatne, fioletowe zabarwienie. Nawilżał, ale niestety nie na tyle, ile potrzebowałaby tego moja skóra i owo nawilżenie nie utrzymywało się długo. Dawał fajne, acz krótkotrwałe uczucie chłodu na twarzy. Zdarzało się, że nakładałam krem kilka razy w ciągu dnia, by czuć się w miarę akceptowalnie. Stosowałam go dwa razy dziennie, niestety problem suchych skórek umniejszył w mało znaczącym stopniu - w dodatku przy reszcie kosmetyków z tak ładnymi opakowaniami, biały, plastikowy słoiczek prezentował się co najmniej topornie. Zużyłam dwa opakowania i więcej nie planuję. Lano-krem z serii ZiajaMED dla cery bardzo suchej i odwodnionej dał lepsze efekty, a jest tańszy o kilka złotych i łatwiej dostępny - inna sprawa, że twarz świeci się po nim jak księżyc w pełni.

Cena: 19,90zł, teraz w promocji 16,52zł TUTAJ

Aqua - woda;
Butyrospermum Parkii Butter - masło shea - emolient, tworzy warstwę okluzyjną, zmiękcza, nawilża, jest naturalnym filtrem UV, może zapychać;
Octyldodecanol lekki emolient pochodzenia naturalnego, nawilża, natłuszcza; 
Glyceryl Stearate Citrate - roślinny emulgator, środek zapachowy, zmiękcza skórę, pełni funkcję stabilizatora kosmetyku, wspomaga utrzymywanie odpowiedniego poziomu nawilżenia skóry;
Glycerin - gliceryna - nawilża, zmiękcza; 
Cocoglycerides -  Emulgator, emolient tzw. tłusty, może zapychać, tworzy na powierzchni film, który zapobiega nadmiernemu odparowywaniu wody z powierzchni przez co kondycjonuje, czyli zmiękcza i wygładza skórę i włosy;
Dicaprylyl Ether syntetyczny emolient, nawilża, zmiękcza, wygładza, w kosmetyku pełni rolę rozpuszczalnika, ale może zapychać;
Cetearyl Alcohol emolient tłusty pozyskiwany z kokosów, tworzy warstwę okluzyjną zapobiegającą utracie wody, nie drażni skóry, ale może zapychać;
Glyceryl Stearate - emulgator, emolient tłusty pochodzenia naturalnego, może zapychać, tworzy film , czyli tzw. warstwę okluzyjną, która ma hamować nadmierne wyparowywanie wody z powierzchni skóry. Natłuszcza, wygładza, zmiękcza skórę, zwalcza wolne rodniki
Panthenol nawilża, działa przeciwzapalnie;
Glyceryl Linoleate - pochodna kwasu linolowego, uzupełnia lipidy cementu międzykomórkowego, wzmacniając barierę naskórkową, działa emoliencyjnie, ułatwia transport substancji w głąb skóry, może podrażniać;
Glyceryl Oleate - emulgator pochodzenia roślinnego, dobrze nawilża, utrzymuje wilgoć skóry, może zapychać i powodować zaskórniki. Wygładza, nadaje połysk, zmiękcza. Bezpieczny dla skóry. Stosowany m.in. w kosmetykach naturalnych;
Glyceryl Linolenate - emulgator, emolient;
Tocopheryl Acetate - ester kwasu octowego i witaminy E, antyoksydant, przeciwutleniacz hamujący procesy starzenia się skóry;
Dimethicone - polimer na bazie silikonu, emolient suchy, ogranicza wyparowanie wody, ułatwia rozprowadzenie produktu;
Cetearyl Dimethicone Crosspolymer - tego składnika nie mogłam znaleźć, ale też raczej jakiś silikon;
Sophora Japonica Flower Extract - ekstrakt perełkowca japońskiego, ujędrnia i nawilża skórę;
Sodium Hyaluronate - potocznie kwas hialuronowy - silnie nawilża, kondycjonuje, zmiękcza i wygładza, tworzy film zapobiegający odparowywaniu wody, zabezpiecza też kosmetyk przez wyschnięciem; 
Camellia Oleifera Seed Oil* - organiczny olej z kamelii olejodajnej - silnie nawilża, wygładza zmarszczki, nie zatyka porów, redukuje blizny, pełni funkcję emolientu, wygładza, natłuszcza, nawilża;
Ubiquinone - koenzym Q10 - działa przeciwstarzeniowo, dotlenia komórki, regeneruje skórę, wygładza zmarszczki, zapobiega pojawieniu się nowych. Silny przeciutleniacz;
Silk Amino Acids - proteiny jedwabiu - wpływają na utrzymanie i przywracanie sprężystości i elastyczności skóry. Przeciwdziałają zmianom degeneracyjnym towarzyszącym starzeniu się skóry. zatrzymują wodę w naskórku;
Helianthus Annuus Seed Oil - olej słonecznikowy - działa przeciwzapalnie i antyoksydacyjnie, stanowi bogate źródło nienasyconych kwasów tłuszczowych, m.in. witaminy E. i kwasu linolowego;
 Sodium Stearoyl Glutamate - Wpływa na konsystencję kosmetyku, ułatwia powstanie emulsji, wpływa na jej stabilność. Składnik pochodzenia naturalnego;
Xanthan Gum - guma ksantanowa - zagęstnik, zwiększa lepkość kosmetyku;
Benzyl Alcohol - organiczny konserwant, regulator lepkości, bywa używany jako składnik kompozycji zapachowej z racji jaśminowego zapachu;
Dehydroacetic Acid - Konserwant dopuszczony do stosowania w kosmetykach naturalnych, chroni kosmetyk przed bakteriami i rozwojem mikroorganizmów, przedłuża trwałość produktu, chroni go przed zmianą konsystencji, zapachu i koloru;
Sodium Benzoate - benzoesan sodu - konserwant;
Potassium Sorbate - hamuje rozwój bakterii i drobnoustrojów. Może podrażniać i wywoływać alergie; 
Ethylhexylglycerin - naturalny konserwant, wspomagający działanie innych konserwantów dodanych do kosmetyku, łagodny humektant;
Parfum - kompozycja zapachowa;
Citric Acid - naturalny konserwant, regulator pH, złuszcza skórę, zmiękcza i rozjaśnia;
CI 42051, CI 14720 - barwniki;

Krem pod oczy

Ten rodzaj kosmetyku zaczynam doceniać dopiero od niedawna (oby nie za późno), jednak krem pod oczy nie ratuje przeciętności całego zestawu. Nawilża bez wielkiego szału - może w lato, pod makijaż dla osoby mniej wymagającej by się sprawdził, ale ja już do niego nie wrócę - mimo, że używałam go niemal z żołnierską dyscypliną, rano i wieczorem. Potrzebuję czegoś zdecydowanie bardziej konkretnego.

Cena: 10,90zł, obecnie w promocji 9,05zł TUTAJ


Aqua - woda;
Dimethicone - polimer na bazie silikonu, emolient suchy, ogranicza wyparowanie wody, ułatwia rozprowadzenie produktu;
Glycerin - gliceryna - nawilża, zmiękcza; 
Panthenol nawilża, działa przeciwzapalnie;
Cyclopentasiloxane - Silikon lotny. Po pewnym czasie wyparowuje z miejsca aplikacji. Pełni role bazy dla wielu kosmetyków (do twarzy, ciała, włosów). Silikon ten nie jest komedogenny, co oznacza, że nie wywołuje zaskórników, nie zatyka porów i nie obciąża włosów. Tworzy tzw. warstwę okluzyjną, czyli film, zabezpieczający przed odparowaniem nadmiaru wody. Jest również emolientem, ponieważ wygładza i zmiękcza skórę i włosy;
PEG-40 Hydrogenated Castor Oil - chemicznie zmieniony olej rycynowy, emulgator, usuwa zanieczyszczenia z powierzchni skóry, jest nośnikiem substancji aktywnych;
Sodium Polyacrylate - Substancja konsystencjotwórcza, wiążąca. Chroni produkt przed rozwarstwieniem, wspomagha utworzenie emulsji. Dodatkowo nawilża, kondycjonuje i odżywia. Tworzy na skórze film (warstwę okluzyjną), zapobiegając nadmiernej utracie wilgoci.
Sophora Japonica Flower Extract - ekstrakt perełkowca japońskiego, ujędrnia i nawilża skórę;
Sodium Carbomer - Substancja zagęszczająca i filmotwórcza. Reguluje lepkość kosmetyku;
Sodium Hyaluronate - potocznie kwas hialuronowy - silnie nawilża, kondycjonuje, zmiękcza i wygładza, tworzy film zapobiegający odparowywaniu wody, zabezpiecza też kosmetyk przez wyschnięciem; 
Propylene Glycol - substancja hydrofilowa, pełniąca rolę przekaźnika innych składników kosmetyku wgłąb skóry. Nadaje emulsji odpowiednią konsystencję. Jako humekant zapobiega wysychaniu kosmetyku. Stosowany jest także jako składnik nawilżający skórę. Wspiera działanie konserwantów.
Cetearyl Dimethicone Crosspolymer - tego składnika nie mogłam znaleźć;
Dimethiconol - alkohol stosowany m.in. w kosmetykach kolorowych, do włosów i jako składnik wypełniajacy zmarszczki. Zmiękcza i wygładza skórę, zmniejsza pienienie i lepkość. W kosmetyku pełni funkcję emolientu - nawilża ikondycjonuje skórę, chroni przed nadmiernym odparowaniem wody. Ułatwia aplikację i rozsmarowanie kosmetyku. Delikatny silikon, nie wpływa negatywnie na skórę i włosy;
Cucumis Sativus Fruit Extract* - organiczny ekstrakt z ogórka - Koi, łagodzi i orzeźwia, chroni i odżywia skórę. Ekstrakt z ogórka stosuje się w kremach, balsamach i innych kosmetykach pielęgnacyjnych i ściągających. Zawiera antyoksydanty, witaminę C;
Sodium Ascorbyl Phosphate - witamina C - działa przeciwrodnikowo, spowalnia procesy starzenia sie skóry spowodowane m.in. działaniem promieni słonecznych, jest stosowana w kosmetykach do cery dojrzałej, produktach przeciwzmarszczkowych, do cery trądzikowej oraz antycellulitowych, rozjaśnia przebarwienia, wydłuża trwałość kosmetyku i termin jego przydatności; 
Caffeine - kofeina - naturalny składnik, znajdujący się w ziarnach kawy, składnik pomocniczy w kosmetykach antycellulitowych i przeciwzmarszczkowych, uelastycznia skórę, posiada właściwości antyoksydacyjne, zmniejsza obrzeki i cienie pod oczami, działa ściągająco, stylumuje mikrokrążenie.
Helianthus Annuus Seed Oil - olej słonecznikowy - działa przeciwzapalnie i antyoksydacyjnie, stanowi bogate źródło nienasyconych kwasów tłuszczowych, m.in. witaminy E. i kwasu linolowego;
Sodium Hydroxide - regulator pH, dozwolony w kosmetykach w ograniczonej ilości;
Benzyl Alcohol - organiczny konserwant, regulator lepkości, bywa używany jako składnik kompozycji zapachowej z racji jaśminowego zapachu;
Ethylhexylglycerin - naturalny konserwant, wspomagający działanie innych konserwantów dodanych do kosmetyku, łagodny humektant;
Parfum - kompozycja zapachowa;
CI 42051, CI 14720 - barwniki;

Podsumowując...
Jeśli wymagasz od kosmetyków pielęgnacyjnych dużego i długotrwałego nawilżenia - daj sobie spokój z tą serią. Poważnie. Prawdopodobnie nie będziesz z niej zadowolona, jak i ja nie do końca jestem. Pół biedy, że nie wydałam na te kosmetyki miliona monet, ale nie zmienia to faktu, że są po prostu przeciętne, w dodatku zawierają sporo składników potencjalnie komodogennych. Co z tego, że ładnie wyglądają, skoro nie spełniają swoich zadań?
U osoby z cerą normalną bądź lekko przesuszoną może i mają szansę się sprawdzić, ale ja bez żalu przesiadam się na inną linię kosmetyków pielęgnacyjnych - tym razem wyprodukowaną przez polskiego producenta.

Miałyście te kosmetyki? Może inaczej - czy ktoś w ogóle dobrnął do końca tego postu? :D

Pozdrawiam i życzę miłego tygodnia!

5 komentarze:

  1. miałam krem do twarzy, był idealny pod makijaż, wieczorem potrzebowałam czegoś mocniejszego

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie miałam styczności z tymi kosmetykami

    OdpowiedzUsuń
  3. Miałam krem pod oczy i nie robił nic... Nadałby się chyba tylko dla osób, które nie muszą nawilżać jakoś specjalnie okolicy oczu :P

    OdpowiedzUsuń
  4. Niedawno zastanawiałam się nad zakupem tego kremu pod oczy, ale ostatecznie wybór padł na coś innego...

    OdpowiedzUsuń
  5. Moja siostra ma ten krem. Kiedyś będąc u niej na noc pozwoliłam sobie go podkraść i powiem szczerze, że dla mnie był wystarczająco nawilżający. Z tym, że ja mam cerą tłustą! Także nie dziwię Ci się, że przy przesuszającej się skórze nie byłaś z tej serii zadowolona. Podpytałam też moją siostrę, która ma skórę suchą i również stwierdziła, że to nawilżenie jest zbyt słabe

    OdpowiedzUsuń

Zachęcam do komentowania - jestem początkującą włosomaniaczką, więc w przypadku pisania przeze mnie bzdur wszelkie poprawianie jest jak najbardziej mile widziane ;)
Pamiętajmy jednak o tym, że dyskusja NIE POLEGA na wzajemnym obrzucaniu się błotem. Chyba nie jesteśmy tutaj, by psuć sobie humory, prawda?

 

Rubinowy Kot na tropie pielęgnacji włosów Template by Ipietoon Cute Blog Design