poniedziałek, 3 marca 2014

Marzec miesiącem olejowania

źródło: blog Anwen ;)

Jak zapewne widziałyście, Anwen organizuje nową akcję - Marzec Miesiącem Olejowania. W skrócie polega ona na tym, by przez miesiąc olejować włosy przed KAŻDYM myciem. Jeśli czyjeś włosy nie lubią tak częstego olejowania można to ograniczyć, ale dobrze byłoby chociaż spróbować - prawda? ;)
Jak tylko zobaczyłam jej post wiedziałam, że się zgłaszam. A Wy? :)

Moje włosy akurat nie przepadają za olejowaniem przed myciem (a przynajmniej takie odniosłam wrażenie), ale myślę że powinnam dać im dłuższy czas na sprawdzenie ich preferencji. A nuż widelec takie olejowanie się sprawdzi?
Używanymi przeze mnie olejami będą olejek do masażu Alterry (migdały i papaja) i olejek ze słodkich migdałów, który trafił mi się w Shinybox - ale ten drugi będzie uzupełniająco, np. co tydzień. Jest to pewne złamanie wymogów akcji ponieważ Anwen chciałaby, by używać tylko jednego oleju, ale raz na jakiś czas chyba nie zaszkodzi. :) Akcję rozpoczynam od dziś.

O akcji można przeczytać i zgłosić się do niej tutaj <klik>.

Co myślicie o takich akcjach? Przyłączycie się? :)

Pozdrawiam!







PS: Wchodzę dziś na bloga, a tu 2014 wyświetleń i 17 obserwatorów <3 Dziękuję!

24 komentarze:

  1. nie wiem czemu, ale nie przepadam za olejowaniem włosów, może jeszcze zdołam się przekonać kiedyś:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Również nie mogłam się przekonać, ale było warto :) Moje włosy polubiły się z olejowaniem :)

      Usuń
  2. na poczatku podchodziłam do olejowania sceptycznie, ale zawziełam sie i starałam sie to robic w miare regularnie i zdecydowanie warto! kondycja moich włosów teraz, a przed olejowaniem, to niebo, a ziemia! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja tak samo! "No bo jak to? Olej? Na włosy? Żart jakiś..." :D A w rzeczywistości opłacało się. Może do nieba trochę jeszcze mi brakuje ("trochę"... :D) ale muszę przyznać, że po rozpoczęciu regularnego olejowania włosy mniej się łamią, a wcześniej miałam z tym tragedię. Każdy postęp, nawet najmniejszy, cieszy. :)

      Usuń
  3. ja zaczęłam jakiś czas olejować, widzę poprawę .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie bywało różnie, bo z różnymi olejami różnie włosy się lubiły - ale w ostatecznym rozrachunku opłacało się spróbować :)

      Usuń
  4. Dopisałam się, zwłaszcza, że zaczęłam stosować nowy olej ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Może też spróbuję, choć nie bardzo lubię ostatnio. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja podobnie, rozleniwiłam się w tej kwestii... ale to naprawię! :)

      Usuń
  6. Ja nawet bez tej akcji olejuje włosy cały czas : )

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Podziwiam za konsekwencję, mi zdarza się odpuszczać... i to zdarza się za często. :(

      Usuń
  7. zeby te oleje nie byly tluste to by mi jakos latwiej było sie do tego zmusic ;) ale za akcjami tego typu nie przepadam - miesiac maseczek, miesiac olejowania wlosow itd to sie przejadlo

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kiedyś myślałam dokładnie tak samo! "Tłuste i jeszcze na włosy?" :D Takie akcje są fajne dla ludzi takich jak ja, bo pomagają wyrobić pewien nawyk. Nie mówię, że po tej akcji będę pamiętać o olejowaniu przed KAŻDYM myciem, ale na pewno będę pamiętać o nim częściej :)

      Usuń
  8. Chwilowo jestem zrażona do olejowania. Może po prostu olejek z GP z papryczką nie podszedł moim włosom, ale chwilowo zniechęcił mnie do nakładania czegokolwiek oleistego na swe kłaki ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A co z nim było nie tak? Planowałam go kupić niedługo i teraz nie wiem, czy powinnam :D

      Usuń
  9. Super akcja, ja mam IHT9 i olejuję wzorowo :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czuję się teraz niedoinformowana, bo nie kojarzę tej nazwy :D

      Usuń
  10. Olej kokosowy u mnie sprawdza się najlepiej. MOje włosy kochają olejowanie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z tego co pamiętam nie każde włosy się z nim lubią, więc nic tylko się cieszyć :)

      Usuń
  11. Ja ostatnio olejuję włosy oliwką Hipp i fajnie się sprawdza:) staram się to robić 1-2 razy w tygodniu:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Słyszałam o tej oliwce używanej w taki sposób, ale nie przyszło mi do głowy że może się sprawdzić :) Może to zweryfikuję za jakiś czas :)

      Usuń
  12. Przyłączam się z naftą kosmetyczną, właściwie mentalnie cały czas byłam w tej akcji, bo cały marzec się naftuje, tylko późno daję znać... Niedobra Jaskółka :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobra Jaskółka, bo dba o włosy! :) Akcję niestety zaniedbałam przez chorobę, szlag... Najwyżej powtórzę ją na własną rękę już po zakończeniu tej Anwenowej.

      Usuń

Zachęcam do komentowania - jestem początkującą włosomaniaczką, więc w przypadku pisania przeze mnie bzdur wszelkie poprawianie jest jak najbardziej mile widziane ;)
Pamiętajmy jednak o tym, że dyskusja NIE POLEGA na wzajemnym obrzucaniu się błotem. Chyba nie jesteśmy tutaj, by psuć sobie humory, prawda?

 

Rubinowy Kot na tropie pielęgnacji włosów Template by Ipietoon Cute Blog Design