Witajcie!
Wybaczcie, że jestem tu rzadziej, ale
obecnie mam problem w postaci anginy. Zaczęło się od przeziębienia
(z gorączką, ale jednak) i kiedy już myślałam, że to
zwalczyłam, obudziłam się pewnego poranka z piękną tarką w
gardle. Nie pomaga nawet Cholinex... Chyba czas ruszyć się do
lekarza, zwłaszcza że spotkanie blogerskie za pasem :(
Wracając do głównego tematu posta –
jakim jest singapurska przesyłka od Born Pretty Store, z którym
nawiązałam pierwszą współpracę – co tu dużo mówić...
wreszcie dotarła! :D Troszkę to potrwało, ale ucieszyłam się
widząc ją w końcu w skrzynce.
Testuję produkty z działu
Jewellery&Accessories, w którym można znaleźć naprawdę
multum cudeniek w różnych stylach – kolczyki, nausznice,
naszyjniki, kolie, wisiorki, pierścionki (klasyczne i midiringi)...
Długo by wyliczać, najlepiej zobaczcie same :) Zwłaszcza, że
z moim kodem LAST10 macie koci rabacik -10% :)
Przesyłka w sklepie jest darmowa na terenie całego świata niezależnie od kwoty, jaką wydamy na zakupy, ale zwykle trzeba poczekać na nią około 3-4 tygodni.
Do testowania wybrałam koronkową kolię, pierścionek z czarnym kamieniem i nausznicę w kształcie smoka.
Przesyłka w sklepie jest darmowa na terenie całego świata niezależnie od kwoty, jaką wydamy na zakupy, ale zwykle trzeba poczekać na nią około 3-4 tygodni.
Do testowania wybrałam koronkową kolię, pierścionek z czarnym kamieniem i nausznicę w kształcie smoka.
Kolia
To właśnie ona jako pierwsza
znalazła się w moich rękach. Piękna, koronkowa, z kamieniem w
kolorze płomiennej czerwieni w towarzystwie spływających w dół
czarnych łańcuszków i z regulowanym zapięciem. Tak, dobrze kojarzycie – to inny wzór niż
ten, który pokazywałam w poście zapowiedziowym. Nie wiem,
dlaczego dostałam inny wzór, ale prawdę mówiąc nie przeszkadza
mi to – ten też bardzo trafił w mój gust. Może nawet bardziej
niż ten, który wybrałam sobie pierwotnie – jest bardzo
elegancki, ale i delikatnie dziewczęcy dzięki tym kwiatkom po
bokach :)
Jedyne, co mam jej do zarzucenia to fakt, że zapięcie jest krzywo zaciśnięte. Chodzi mi o te
blaszki, widoczne zresztą na zdjęciu niżej. Nie jest to może
rażąca wada, ale gdyby blaszki były zaciśnięte prosto, koronka
układałaby się na szyi nieco lepiej.
Cena: $4.76
Link: http://www.bornprettystore.com/fashion-retro-necklace-gothic-style-elegant-lace-flower-bling-diamond-tassels-necklace-p-8025.html
Cena: $4.76
Link: http://www.bornprettystore.com/fashion-retro-necklace-gothic-style-elegant-lace-flower-bling-diamond-tassels-necklace-p-8025.html
Pierścionek
Tu było małe zaskoczenie, bo wzór
pierścionka odbiega od tego, który widzimy na głównym zdjęciu w
sklepie – byłam tym trochę zawiedziona, ale z drugiej strony
mogłam przejrzeć zdjęcia klientów, zwłaszcza że czytałam ich
komentarze. Niejednokrotnie wspominano w nich, że pierścionek
pasuje na naprawdę szczupłe palce, i cóż... z całą pewnością
mogę to potwierdzić pomimo faktu, że nosiłam go na palcu
serdecznym. Problem czasem pojawiał się przy zdejmowaniu – wtedy
pomagała niezawodna metoda „na olej” :) Na środkowy palec bym
go jednak nie wcisnęła – inna sprawa, że założenie
jakiejkolwiek biżuterii na ten palec kończy się u mnie
spuchnięciem dłoni. Trzeba przyznać, że pierścień
efektownie prezentuje się na dłoniach – pasuje praktycznie do
wszystkiego (jeśli lubimy czarne kamienie). Oczko jest solidnie
wklejone i raczej nie wygląda, jakby miało uciekać. Niestety,
jego wadą jest wspomniany wcześniej mały rozmiar i fakt, że
produkt nie nadaje się do noszenia dzień-w-dzień – a to
dlatego, że zdziera się „sreberko” z powierzchni pierścionka
i rudzieje... Niefajnie. :(Cena: $1.99
Link: http://www.bornprettystore.com/cool-ring-retro-black-bling-crystal-jewelry-finger-ring-p-5087.html
Nausznica
Smoka zostawiłam jako wisienkę na
torcie, bo to właśnie z niego i kolii jestem najbardziej
zadowolona – ale smoka nosiłam częściej. Niesamowicie przyciąga
spojrzenia – niejednokrotnie śmiałam się w duchu z min ludzi,
kiedy zdziwieni przyglądali się „co też ona ma na uchu”. Co
więcej, smok spodobał się również mojemu chłopakowi, który
dla żartu czasem pyta „Co Ci znowu siadło na uchu?” i pilnuje,
bym nie odkładała go byle gdzie – by się czasem nie zniszczył
:)
Taki wzór kolczyka może łatwo spaść
i z tego względu bywa ryzykowny, ale do zgubienia tego konkretnego
potrzeba byłoby chyba talentu. Jest trochę ciężki, więc czuć
od razu kiedy spada, ale wtedy po prostu wisi na uchu. Lubi
zaczepiać się o włosy. Detale nie urzekają może starannością,
ale wciąż jest to bardzo fajny gadżet i raczej nie jest łatwo go
uszkodzić :)
Na szczęście smok nie wykazuje
powinowactwa do pierścionka i nawet przy częstym noszeniu nie
zauważyłam na nim oznak ścierania się wierzchniej warstwy. Nie
spowodował też alergii. Mówiąc ogółem – lubię, lubię,
bardzo lubię. :)
Cena: $2.20
Link: http://www.bornprettystore.com/gothic-punk-cuff-metal-dragon-bite-cuff-wrap-earring-p-4043.html
Cena: $2.20
Link: http://www.bornprettystore.com/gothic-punk-cuff-metal-dragon-bite-cuff-wrap-earring-p-4043.html
Podsumowując – mam kilka nowych
pięknotek w biżuteryjnej kasetce. Dziękuję, Born Pretty Store!
Pierścionek będę nosić raczej okazyjnie, ale pozostałe produkty
znajdą swoje miejsce wśród często noszonej biżuterii :)
Pamiętajcie, że z moim kodem LAST10 macie zniżkę -10% na Wasze zakupy! Kod działa w całym sklepie, ale najlepiej czuje się w dziale Jewellery&Accessories ;)
Fakt otrzymania produktów do testu
bezpłatnie nie wpłynął na moje opinie.
Pozdrawiam kocio,
Smok jest mega!
OdpowiedzUsuńZdrowiej szybko! W sobotę MUSISZ być!
Ach, smoczek i mojemu pewnie się spodobał, swego czasu starał się namówić mnie na noszenie nausznicy i choć sama idea mi się podoba, to nie znalazłam jeszcze swojej idealnej :) Kolia faktycznie jest efektowna, a pierścień podoba mi się i to bardzo! Szkoda, że się zdziera sreberko, ale tego niestety się po nim spodziewałam :(
OdpowiedzUsuńJa właśnie nie... i jestem trochę zawiedziona :(
UsuńPierścionek mi się podoba ;) szkoda, że jest słaby jakościowo.
OdpowiedzUsuńTeż żałuję :(
UsuńPierścionek śliczny - bardzo w moim guście :) Zdrówka życzę :)
OdpowiedzUsuńW moim również, ale szkoda że się ściera...
UsuńNajbardziej spodobał mi się pierścionek :)
OdpowiedzUsuńpiekne! Uwielbiam taki styl :) mialam podobna nausznice, ale nie wytrzymala mojej próby dopasowania jej do ucha... Obys wrocila szybko do zdrowia! :*
OdpowiedzUsuńTa nie jest delikatna :) Gdzie kupowałaś, jeśli mogę wiedzieć? :)
UsuńPierscionek cudowny a i kolią bym nie pogardzila!
OdpowiedzUsuńNo proszę ^^
UsuńMam słabość do biżuterii vintage, więc wisiorek od razu skradł moje serducho :)
OdpowiedzUsuńJest piękny, to prawda :)
Usuńnie mój styl, ale fajnie się prezentuje ;)
OdpowiedzUsuńoj ta kolia jest cudna :D
OdpowiedzUsuńKojarzę ten kolczyk ;)
OdpowiedzUsuńCiekawe skąd? ;D
UsuńTa biżu idealnie do Ciebie pasuje :)
OdpowiedzUsuńA tego smoka miałaś wczoraj na uchu na spotkaniu ! Genialny ! :D
Dzięki :)
UsuńMiałam też kolię, ale... schowaną w torebce :D :D
Smok jest rzeczywiście rewelacyjny. Co do pierścionka - cóż, za tę cenę trudno oczekiwać cudów.
OdpowiedzUsuńTo prawda, ale nadzieja i tak była... :(
Usuń