Dziś będzie w miarę lekki post, który miałam w planach już od dawna, ale ciągle coś mi przeszkadzało w tworzeniu go. No więc cóż... o czym marzy Kot? :)
1. Make Up Revolution
Zabawną rzeczą w tych paletkach jest to, że... nie wiem, czy umiałabym się umalować takimi kolorami, ale wiem za to, że strasznie mi się podobają! Essentials Day To Night podoba mi się głównie ze względu na przygaszone, "nocne" kolory, ale jest to paletka dość uniwersalna którą możnaby zrobić i makijaż dzienny, i wieczorowy... Chodzi ona za mną już od dawna i staram się nie pamiętać o tym, że jest dostępna stacjonarnie w mieście, do którego regularnie jeżdżę ;)
A tu (po prawej) widzicie nowość w ich ofercie. Paletka Salvation Give Them Nightmares wydaje się być idealna dla mnie właśnie ze względu na raczej ciemne, przygaszone kolory. Jako że jestem urodową Jesienią, takie pasują mi najlepiej, ponadto mam słabość do fioletów. Co tu dużo mówić - paletka wygląda świetnie i ciekawi mnie, jak sprawdziłaby się w użyciu. Na razie jednak się nie skuszę, bo zżarłyby mnie wyrzuty sumienia - coś pokroju "nie zużyłam jeszcze kolejnych cieni, a już kupiłam następne...".
2. Natura Siberica
Ten balsam zaciekawił mnie przy przeglądaniu oferty jednego ze sklepów internetowych. Balsam do włosów suchych na bazie mleczka cedrowego i różeńca górskiego - nie brzmi źle :)
Północne mydło detoksykujące "Głębokie Oczyszczanie Twarzy" - to mogłoby być ciekawe :) I może udałoby mi się pozbyć kilku zaskórników i ograniczyć niespodziewajki...?
3. Baikal Herbals
4. Planeta Organica
Na to myjadełko do twarzy czaję się już od jakiegoś czasu. Zebrało w blogosferze tyle pozytywnych opinii, że nie sposób przejść koło niego obojętnie! Trzeba będzie w końcu wypróbować :)
Miałyście może coś z tych produktów? Jak się sprawdzały? Może z czymś warto dać sobie spokój?
Pozdrawiam kocio!
Cienie Makeup Revolution- dla nich wyrzutu sumienia bym nie miała :D
OdpowiedzUsuńA ja nadal się gryzę... :D
UsuńTa nowa paleta makeup revolution jest świetna, piękne kolory! :)
OdpowiedzUsuńTeż mi się bardzo podoba, świetnie im wyszła :)
Usuń1 paletka łazi za mną od dawna
OdpowiedzUsuńCzyli nie tylko ja zawiesiłam na niej oko. :D
UsuńWow,ta nowa paletka od MR jest genialna.Ja też lubię fiolety chociaż jestem taka wiosna lato hehe
OdpowiedzUsuńA kto powiedział, że takie kolory nie pasują też Wiosnom czy Latom? :D
UsuńTe paletki to do mnie mamo mówią!
OdpowiedzUsuńDo mnie też... :D
Usuń2, 3, 4, i 5 również jest na mojej liście :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńPowiem Ci, że fajne produkty wybrałaś :).
OdpowiedzUsuńMoja chciej lista jest straaaaaasznie długa :D
Moja też, ale staram się ją ograniczać :D
Usuńhmm..., północne mydło detoksykujące..., też chcę!
OdpowiedzUsuńNie wiem kiedy, ale na pewno w końcu wpadnie w moje ręce :)
UsuńPaletkę cieni Makeup Revolution też chętnie bym przygarnęła :)
OdpowiedzUsuńCudowna jest :)
UsuńA ja maaaaam właśnie północne mydło detox i razem z Tośkiem dzielnie testujemy! Oczywiście dam znać, jak coś zauważę ;>
OdpowiedzUsuńJa myślę! :D
Usuńświetna lista, produkty Sylveco bardzo polubiłam :)
OdpowiedzUsuńA ja nic nie miałam jeszcze od nich. Chciałam znaleźć żel w Gdańsku, ale nałaziłam się tyle, że ostatecznie zrezygnowałam...
UsuńPaletka Salvation Give Them Nightmares - cudo!
OdpowiedzUsuńTo samo pomyślałam, kiedy ją zobaczyłam :D
UsuńTą fioletową paletką zawróciłaś mi w głowie.
OdpowiedzUsuńWierz mi, sama sobie też nią zawróciłam w główce :(
UsuńSame cudeńka :) choć miałam jeden krem Baikal i nie spisał się :(
OdpowiedzUsuńOj :(
Usuń