wtorek, 5 maja 2015

5 przydatnych (i bezpłatnych) aplikacji na Androida

Hej :)

A właściwie 6 aplikacji...
Tak, wiem, że odbiegam tym od tematyki bloga. Wiem, że mam mnóstwo rzeczy które miałam opisać, a tego nie zrobiłam, przez co miotają we mnie wściekłymi spojrzeniami z półeczki. Jednak nie samymi kosmetykami człowiek żyje, a ja - odkąd mam telefon, który nie pamięta czasów mojego gimnazjum - lubię przeglądać czasem sklep Google Play w poszukiwaniu przydatnych aplikacji. Ponieważ jestem studentką interesują mnie głównie te bezpłatne :D, ale jednocześnie jestem dość krytyczna w osądach i jeśli aplikacji szczerzę nie polubię, to nie zagrzeje ona długo miejsca w pamięci mojej komórki.
By nie odbiegać AŻ TAK od kategorii bloga, pokażę Wam kilka aplikacji, które od pewnego czasu konsekwentnie pomagają mi w pracy nad sobą i zmianie złych nawyków w dobre.
Wszystkie były używane na Androidzie 4.4.3 i śmigają, aż miło. Wszystkie aplikacje są bezpłatne, choć niektóre mogą mieć z tej racji funkcje ograniczone czasowo.

1. Squats Workout

Osobisty "trener przysiadów". Na podstawie największej liczby przysiadów, jaką możesz zrobić, dobierze Ci plan treningowy. Potrafi również mierzyć liczbę zrobionych przysiadów - wystarczy trzymać telefon poziomo przed sobą i ćwiczyć. Możemy odpłynąć myślami, a aplikacja przerwie nam w odpowiednim momencie i da chwilę na odpoczynek :) Po skończonym treningu jesteśmy pytani, jak oceniamy poziom - czy było za łatwo, idealnie czy zbyt trudno - i na podstawie tego możemy przejść na następny poziom treningu, zostać na obecnym lub cofnąć się do łatwiejszego.
Niestety, warto używać jej w języku angielskim, ponieważ polskie tłumaczenie pozostawia sporo do życzenia.


2. Sit Ups Workout

Siostrzana aplikacja numeru 1 w moim zestawieniu, tym razem jednak zamiast przysiadów mamy brzuszki. W przypadku mojego telefonu aplikacja ma problemy z mierzeniem ilości brzuszków, ale to nic - można po prostu dotknąć palcem ekranu i aplikacja bez problemu je zalicza.
Ponownie pojawia się problem z polskim tłumaczeniem.


3. Sleep as Android
Jeśli tak jak ja masz problemy ze snem, ta aplikacja może Ci się przydać. Służy ona do monitorowania snu. Co prawda używając jej trzeba spać z telefonem koło siebie, ale niektórzy i tak to robią ;) Sleep as Android wybudzi Was w fazie snu płytkiego, dzięki czemu istnieje szansa, że nie będziecie ciskać piorunami dziesięć sekund po podniesieniu powiek, pozwala również prowadzić statystyki snu (niedobory snu, sen głęboki, chrapanie/mówienie przez sen). Przykrą sprawą jest to, że inteligentny budzik i nagrywanie chrapania/mówienia jest dostępne jedynie przez 2 tygodnie okresu próbnego. 


4. Sleep Better with Runtastic
Tę aplikację wciąż mam w fazie testowania, ale na chwilę obecną podoba mi się bardziej niż wspomniana wyżej Sleep as Android. Przede wszystkim więcej opcji dostępnych jest bezpłatnie, poza tym mamy jeszcze możliwość prowadzenia dziennika snów (w sensie - czy mieliśmy fajne sny, koszmary czy w sumie nijakie), śledzenia faz księżyca, jest też inteligentny budzik. Aplikację interesują również inne czynniki, takie jak spożycie kawy czy alkoholu danego dnia, to, czy mieliśmy stresujący dzień, a może spaliśmy poza domem... 


5. Hydro Coach

Wiele osób nie jest świadomych, jak ważne jest picie odpowiedniej ilości wody. Sama nie byłam. Tymczasem odpowiednia ilość wody wypijana w ciągu dnia może wpłynąć na nasz stres, zmęczenie, bóle głowy, może też pomóc naszej urodzie i poprawić sprawność fizyczną.
Hydro Coach oblicza idealną dla nas ilość wody na podstawie naszego wieku, wagi i stylu życia. Można wybrać sobie odpowiednią pojemność szklanki, a później aplikacja - jeśli jej na to pozwolimy - będzie przypominała nam o wypiciu wody. Całemu procesowi towarzyszą motywujące powiadomienia, w których znajdziemy powody dla których powinniśmy pić wodę i zabawne ilustracje przedstawiające - jak to go nazywam - Pana Kroplę :)
To druga aplikacja tego typu, której używam, ale zdecydowanie jest warta polecenia.

6. NeuroNation

Zestaw minigier mających na celu poprawić naszą zdolność koncentracji, zapamiętywania i logicznego myślenia. Przydatna zabawka, kojarzy mi się z czymś takim jak gry dr Kawashimy. :)

Zainteresowała Was jakaś konkretna aplikacja? Interesują Was w ogóle posty o takiej tematyce? 

Pozdrawiam! :)

4 komentarze:

  1. Zapodam memu lubemu, bo moja cegła 10 letnia nawet zdjęć nie robi :D :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Skądś to znam, zmieniłam telefon pod naciskiem swojego lubego, którego drażniło że mój telefon gubił zasięg, sam się restartował i miał coraz cichszy głośnik :D Byłam do niego taka przywiązana... Miałam go od gimnazjum!

      Usuń
  2. Odpowiedzi
    1. Wypróbuj, może któraś Ci się spodoba :) Chociażby ten Hydro Coach :)

      Usuń

Zachęcam do komentowania - jestem początkującą włosomaniaczką, więc w przypadku pisania przeze mnie bzdur wszelkie poprawianie jest jak najbardziej mile widziane ;)
Pamiętajmy jednak o tym, że dyskusja NIE POLEGA na wzajemnym obrzucaniu się błotem. Chyba nie jesteśmy tutaj, by psuć sobie humory, prawda?

 

Rubinowy Kot na tropie pielęgnacji włosów Template by Ipietoon Cute Blog Design