niedziela, 8 września 2013

Włosowa prasówka #1 - Kuracje na wypadanie włosów

http://wizaz.pl/var/wizaz/storage/images/wizaz.pl/fryzury/trendy/naturalna-pielegnacja/228050-5-pol-PL/Naturalna-pielegnacja_large_lead.jpg

Przyznam się bez bicia - rzadko czytam gazety dla kobiet. Rzadko mają mi do zaoferowania więcej niż krzyżówkę. Co prawda każda taka gazeta ma działy traktujące o modzie, urodzie, zdrowiu, gotowaniu (te ostatnie, jako kulinarne beztalencie, uważam za niezwykle przydatne), ale cóż - zwykle zawierają po prostu nie te informacje, których bym oczekiwała.
Tym razem zajrzałam do jednego takiego czasopisma zakupionego przez moją Mamę. Na okładce różowymi literami napisane było "Domowe kuracje na letnie kłopoty z włosami". Ponieważ niepokojącym mnie problemem jest ostatnio wypadanie włosów, moją szczególną uwagę zwrócił dział poświęcony kuracjom właśnie na tę przypadłość - a zawarte w nim przepisy możecie przeczytać poniżej.

1. Lawendowy tonik - w butelce z szeroką szyjką zmieszaj litr octu owocowego, po łyżce lawendy i liści brzozy. Po tygodniu przefiltruj i dodaj kilka kropli olejku lawendowego. Umyte włosy i skórę głowy nacieraj mieszanką z jednej części toniku i dwóch części wody. Nie spłukuj.

2. Odżywka z pokrzywy - garść ziół zaparz w połowie litra wrzątku. Przecedź po około trzech godzinach. Dodaj szklankę octu owocowego. Płucz włosy po myciu i nacieraj skórę głowy.

3. Nalewka z cebuli - utrzyj warzywo i odciśnij sok. Dodaj łyżkę oliwy i łyżeczkę koniaku. Wetrzyj w skórę głowy, owiń folią. Po około godzinie dwukrotnie umyj włosy szamponem.

4. Papka z naftą - połącz trzy łyżki nafty kosmetycznej, żółtko, trochę rycyny. Nałóż na włosy na około 30 min. Dwukrotnie umyj włosy szamponem.

2 komentarze:

  1. Lawendowy tonik musi pięknie pachnieć! A i odżywka z pokrzywy brzmi zachęcająco. Możliwe, że sama będziesz mogła ją w ten sposób stosować :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Planuję, choć najpierw muszę zaopatrzyć się w ocet owocowy :) Dziwię się sama sobie, że nie wpadłam wcześniej na pomysł stosowania pokrzywy w ten sposób... w takiej postaci nie powinna mi zaszkodzić :)
      Tonik zrobię, jak tylko namierzę najbliższą brzozę, bo coś niewiele mam ich w okolicy :D ale rzeczywiście, na pewno jest baaardzo aromatyczny. Aż złość bierze, że moja lawenda rośnie sobie własnym tempem i nie zakwitła na wrzesień...

      Usuń

Zachęcam do komentowania - jestem początkującą włosomaniaczką, więc w przypadku pisania przeze mnie bzdur wszelkie poprawianie jest jak najbardziej mile widziane ;)
Pamiętajmy jednak o tym, że dyskusja NIE POLEGA na wzajemnym obrzucaniu się błotem. Chyba nie jesteśmy tutaj, by psuć sobie humory, prawda?

 

Rubinowy Kot na tropie pielęgnacji włosów Template by Ipietoon Cute Blog Design